wtorek, 8 maja 2012

Jezioro Bajkał-Azja
08.05.2012
Wtorek

Bajkał, jezioro o półksiężycowatym kształcie. leżące na Syberii. ma 640 km długości i przeciętnie 50 km szerokości. Jest to siędme co do wielkości i zarazem najgłębsze jezioro świata, zawierające 1/5 wsystkich słodkich wód na kuli ziemskiej - tyle, ile wszystkie Wielkie Jeziora Ameryki Północnej razem wzięte.W najgłębszym miejscu jezior osiąga 1640 m, Gdyby ustawić w tym miejscu cztery najwyższe budynki świata, jeden na drugim, to maszt telewizyjny, umiejscowiny na dachu dzwartego budynku, znalazłby się jeszcze 58 m pod powierzchnią jeziora. I chociaż wody jeziora są krzyształowo czyste, tak że widoczność sięga 40 m, te cztery budynki byłyby niewidoczne.


Jezioro powstało na skutek wypełnienia się wodą głębokiej szczeliny w skoupie ziemskiej. Wpływa do niego ponad 300 rzek, ale wypływa tylko jedna - Angara. Zimą wody jeziora są skute ponad metrową warstwą lodu przez 4-5 miesięcy. Jednak na dużej głębokości woda zachowuje stałą temperaturę - ok. 3,5°C.Flora i fauna Bajkału jest niezwykle bogata; 2/3 z żyjących tu organizmów to endemity, występujące tylko w tym miejscu. Znajdziemy tu m. in. 255 gatunków krewetek i dwa gatunki zupełnie przezroczystych ryb.


Ciekawostka na dziś:
Paznokcie rosną 0.5 mm tygodniowo.



poniedziałek, 7 maja 2012

Góry Foja-Australia
07.05.2012
Poniedziałek

Piszą o nim, że to ostatnie dziewicze miejsce na Ziemi. Jeśli nawet nie ostatnie, to jedno z ostatnich. Naukowcy kilka lat temu odkryli tam kilkadziesiąt nowych, nieznanych nauce gatunków roślin i zwierząt. Jedyne miejsce, gdzie to się może zdarzyć, to Nowa Gwinea.Świeżo odkryty gigantyczny szczur z rodzajuMallomys waży 1,4 kg. Z kolei nowo odkryty karłowaty opos z rodzaju Cercartetus jest wielkości myszy. Opisany został także nowy gatunek miodojada, Melipotes carolae. Tu trzydzieści lat temu opisany został ogrodnik złotoczuby (Amblyornis flavifrons), ptak z rodziny altanników, budujący z gałęzi altanki wysokie na 1,2 m. Celem budowy jest wyłącznie skuszenie samicy do wejścia do niej, a tym samum do kopulacji. To pierwszy od 1940 roku odkryty ptak na Nowej Gwinei. Oprócz tego opisano ponad 20 nowych gatunków żab, z których najmniejsza miała zaledwie 14 mm długości, 4 nowe gatunki motyli oraz 5 nowych gatunków palm.Od opisania gatunku przed prawie stu lat po raz pierwszy zaobserwowano rajskiego ptakaParotia berlepschi z rodzaju sześciopióra. Potwierdzono także istnienie drzewiaka złotogrzbietego (Dendrolagus pulcherrimus), odkrytego w 1990 roku gatunek kangura drzewnego. Dotąd był widziany tylko raz i istniała obawa, iż jest wymarły.


Pierwszy raz zapuścił się tu w 1979 roku amerykański zoolog Jared Diamond (odkrywca m. in. ogrodnika złotoczubego). Potem przybył tu jeszcze w 1981 roku. Ale były to czasy Suharto, który utrzymywał dobre stosunki z Zachodem. Bruce Beehler, chcąc pójść w ślady Diamonda, ponad dwadzieścia lat czekał na zgodę. Na wyprawę zabrał naukowców indonezyjskich, amerykańskich i australijskich.To miejsce, to góry Foja w północno-zachodniej części Nowej Gwinei, w indonezyjskiej prowincji Papua (zachodnia część dawnego Irianu Zachodniego). Góry Foja nie są wysokie, nieco ponad 2 tys. metrów wysokości. Góry te nie są też rozległe. Mają ok. 300 tys. ha (3 tys. km kw.), czyli tyle, co dwa przeciętne lub jeden największy (białostocki) polski powiat. I według mapy wcale nie są niedostępne; zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od nadmorskich miasteczek Sarmi i Wakde. Ale nowogwinejskie dżungle są wyjątkowo trudne do przebycia. Przejść można nie więcej niż kilka kilometrów dziennie. Najbliższe plamiona Kwerba i Papasena, mają swoje wioski nie bliżej niż 15 dni marszu przez gęstą dżunglę. Nie zapuszczały się w góry Foja, bo bliżej miały pod dostatkiem pożywienia. Miejsce to jest więc kompletnie bezludne.Z racji położenia we wschodniej, indonezyjskiej części Nowej Gwinei góry Foja są praktycznie odcięte od świata. Naukowcy mają poważne problemy z dostaniem się w te rejony, o zwykłych podróżnikach nie wspominając. Formalnie dlatego, iż władze Indonezji chcą uchronić dziewiczy obszar przed jakimikolwiek ludźmi. Faktycznie - nie chcą mieć świadków. Mieszkańcy Irianu Zachodniego, czyli indonezyjskiej części Nowej Gwinei coraz głośniej domagają się oderwania od Indonezji i przyłączenia do Papui-Nowej Gwinei, państwa obejmującego wschodnią część wyspy. Co prawda na Nowej Gwinei nie doszło jeszcze do ludobójstwa, jakie miało miejsce we wschodnim Timorze, ale indonezyjska armia i bojówki bardzo chętnie i skutecznie pacyfikują niepokorne rejony. Zdaniem niektórych w indonezyjskiej części wyspy w walkach z islamskimi bojówkami i wojskami rządowymi zginęło już ponad 800 tysięcy Papuasów.


Ciekawostka na dziś:
W 1907 r. Anglik H. Philips zbudował samolot wyposażony w 160 skrzydeł.



sobota, 5 maja 2012

Puszcza Białowieska-Europa(Polska)
05.05.2012
Sobota

Gdzieś tu rośnie drzewo. Ale aby doń dojść, trzeba się przedrzeć przez leżące na ziemi oślizłe zwalone pnie i porastające je jeżyny. I parę rozłożystych krzaków, wraz z młodszymi drzewkami chłoszczących wędrowca. To Puszcza Białowieska, ostatni na zachód od Bugu las pierwotny. Miejsce uratowania żubra, dziś miejsce chronione na wszelkie możliwe sposoby.Ta pierwotna Puszcza Białowieska, ukryta w głębi kompleksu, w niczym nie przypomina znanego nam lasu. Rośnie tam trochę drzew, młodych, w średnim wieku, starych i bardzo starych, ale więcej jest tych najstarszych, już martwych, które zaścieliły ziemię, tworząc nieprzebyte zapory. Martwe drzewa toczą owady. Właśnie tak wyglądała większość Europy tysiąc lat temu.


Leśnik o takim czymś powie krótko: halizna. Gatunki, na które leśnik patrzy ze zgrozą, tutaj spokojnie wcinają drewno. Na tych martwych drzewach i na ziemi rośnie całe mnóstwo roślin. Wiele z nich ocalało już tylko tutaj. Dotyczy to zwłaszcza żyjących na martwym drewnie mchów, wątrobowców, grzybów, glonów i porostów. A i powszechnie znane gatunki w Puszczy Białowieskiej wyglądają inaczej. Lipy bardziej przypominają dęby, a dęby i wierzby osiągają tu gigantyczne wręcz rozmiary.Nic więc dziwnego, że w Białowieży ma swoje siedziby, a przynajmniej stacje terenowe wiele placówek naukowych. Nie tylko badawczych, ale także doświadczalnych. Właśnie tu próbuje się przywrócić dąbrowy z dodatkiem lip, klonów i wiązów.W puszczy najwięcej rośnie świerka (26 %). Nieco mniej jest sosny (24 %). W dalszej kolejności są olsza czarna (17 %), dąb szypułkowy (12 %) oraz brzozy (brodawkowata i omszona – łącznie 11 %). Są też jesion wyniosły, lipa drobnolistna, klon pospolity i grab zwyczajny. Jedynie świerk i sosna tworzą tu jednogatunkowe monokultury (na odpowiednich dla siebie siedliskach). Gatunki liściaste zwykle występują w zmieszaniu.


Ciekawostka na dziś:
Najwyższym drzewem na świecie jest obecnie Hyperion (115,55m)



piątek, 4 maja 2012

Ha Long Bay-Azja
04.05.2012
Piątek

Ha Long Bay, czyli Zatoka Lądującego Smoka jest jednym z najsłynniejszych i najczęściej odwiedzanych przez turystów miejsc w Wietnamie, znajduje się również na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.Przepiękna i jedyna w swoim rodzaju zatoka ma 120 kilometrów linii brzegowej, a jej powierzchnia wynosi około 1553 kilometrów kwadratowych. Na jej obszarze znajduje się 1969 wapiennych monolitycznych wysypek przeróżnych kształtów i rozmiarów. Porośnięte są one gęstą tropikalną roślinnością, a wewnątrz wielu z nich znajdują się wapienne jeziora.Oprócz wspomnianym jezior na niektórych wyspach możemy podziwiać ogromne groty. Największą z nich jest grota Hang Dao Go nazywana również Grotte des Merveilles. Druga nazwa została nadana przez francuskich turystów, którzy odwiedzili ją pod koniec XIX wieku. We wnętrzu jaskini znajdują się trzy duże komory z licznymi stalaktytami i stalagmitami.


Wiele z wysp leżących na obszarze Ha Long Bay ma własne nazwy nadane w wyniki interpretacji ich niezwykłych kształtów. Najbardziej znane to: Voi Islet (słoń), Ga Choi Islet (walki kogutów), Mai Nha Islet (dach).Dwie duże wyspy Tuan Chau oraz Cat Ba są zamieszkałe. Znajdują się na nich obiekty turystyczne, w tym także hotele. Oczywiście nie mogło zabraknąć na nich wspaniałych plaż, które możemy także spotkać na wielu mniejszych wysepkach.Ludność zamieszkała Ha Long Bay liczy około 1600 osób. Większość z nich mieszka w czterech wioskach rybackich: Cua Van, Ba Hang, Cong Tau oraz Vong Vieng. Utrzymują się oni z połowów oraz uprawy morskiej fauny i flory, które są prowadzone z pływających domów. Cześć małych wysepek jest również wykorzystywana przy łowieniu w płytkich wodach zatoki, w których występuje 200 gatunków ryb i 450 gatunków różnego rodzaju mięczaków.Na obszarze Ha Long Bay możemy wyróżnić dwa ekosystemy: tropikalny, wilgotny, z wiecznie zielonymi lasami oraz ekosystem morski (przybrzeżny). W zatoce żyje również siedem gatunków endemicznych.


Ciekawostka na dziś:
Tylko samice komarów potrafią ukąsić.




czwartek, 3 maja 2012

Gocta-Ameryka Południowa
03.05.2012
Czwartek

Jeden z najwyższych wodospadów świata został odkryty dopiero w 2002, a po raz pierwszy sfilmowano go w 2006 roku! Ma 771 m wysokości. W zależności od rankingu, jest trzeci, piąty lub szósty co do wysokości. Skąd ta różnica? Ano z braku zgody co do wodospadów norweskich Ramnefjellsfossen, Mongefossen i Utigard, które przez jednych są liczone, przez drugich nie, a jeszcze inni nie mogą się zgodzić co do wysokości (a nawet istnienia!) trzeciego z wymienionych. W każdym razie na pewno Gocta ustępuje tylko wodospadom Salto del Angel (Wenezuela) i Tugela (RPA) oraz prawdopodobnie dwóm lub trzem z Norwegii. A może i jeszcze jakiemuś; skoro tak potężny został dopiero teraz odkryty, to być może są jeszcze inne?


La Catarata Gocta, bo tak się nazywa leży w niedostępnym zakątku peruwiańskich Andów, na północ od miasta Chachapoyas, stolicy prowincji Amazonas, obejmującej środkowy bieg rzeki Maranon, początkowego odcinka Amazonki. Wbrew nazwie prowincji (w porównaniu do brazylijskiego i kolumbijskiego odpowiednika), nie obejmuje ona porośniętej dżunglą niziny, lecz góry, potężne dla Europejczyka, ale niewysokie jak na peruwiańskie warunki, nie przekraczające 4 tys. metrów nad poziom morza, ale za to pełne przepaści i głębokich, wąskich dolin. W większości porośnięte są nieprzebytą dżunglą. To jeden z powodów, dla którego Gocta tak długo uchowała się przed europejskim wzrokiem. Wyprawy szły bowiem szlakiem inkaskich zabytków, albo wzdłuż większych rzek, aby np. po raz kolejny odkryć kolejne źródła Amazonki. Pomniejsze doliny i rzeczki były pomijane. Ich eksploracja nie opłacała się; sława czekała tylko przy mniej lub bardziej domniemanych źródłach najpotężniejszej rzeki świata.


Ciekaowstka na dziś:
Gwoździe można oczyścić z rdzy napojem typu Cola.







środa, 2 maja 2012

Sahara-Afryka
02.05.2012
Środa

Sahara zajmuje w północnej Afryce obszar 8,5 mln km² i jest największą pustynią świata. Większości z nas Sahara kojarzy się z ruchomymi wydmami, ale w istocie piaski stanowią zaledwie 1/5 jej obszaru. Resztę tworzą nagie żwirowe równiny, kamienne płaskowyże, góry i niziny pokryte solą. Obszary ruchomego piasku zwane są w języku arabskim ergami.Palące słońce powoduje, że Sahara to jeden z najgorętszych i najsuchszych rejonów świata. Temperatura często przekracza w dzień 38°C, podczas gdy nocą może spaść poniżej zera.


W najbardziej suchych partiach Sahary roczny poziom opadów nie przekracza 25 mm, a zderza się, że deszcz nie pada przez kilka lat. W miejscach, gdzie pada, woda raczej wyparowuje niż wsiąka w ziemię.Wiejące codziennie wiatry nieustannie usupują z piasku coraz to nowe formy. Niektóe z wydm przypominają półksiężyc, inne wyglądają jak piramidy, jeszcze inne to wielkie kopce. Piasek gromadzi się niekiedy na wysokość 120 m. W niektórych rejonach Sahary przez 70 dni w roku zdarzają się burze piaskowe. Ludzie powiadają, że widzieli ściany piasku o szerokości 480 km, podnoszone przez wiatry wiejące z prędkością 48 km na godz. Całe karawany znikały bez śladu podczas burz piaskowych.


Ciekawostka na dziś:
Polska zajmuje 5. miejsce w Europie i 10. na świecie pod względem produkcji piwa.



wtorek, 1 maja 2012

Morskie Oko-Europa(Polska)
01.05.2012
Wtorek

Jest jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc w polskich Tatrach. Gromadzi tłumy turystów, którzy zaczęli tu przybywać już na początku XIX wieku. Położone w Dolinie Rybiego Potoku na wysokości 1395 m n.p.m. w polodowcowym zagłębieniu, od północnej strony zamknięte jest wałem morenowym.Powszechnie uznawane za największe tatrzańskie jezioro o powierzchni 34,5 ha lub - wg innych obliczeń - 34,9 ha. Jego długość wynosi około 862 m, a szerokość około 566 m. Według niektórych źródeł Morskie Oko ustępuje powierzchnią Wielkiemu Stawowi w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.



Maksymalna głębokość Morskiego Oka wynosi 50,8 metra. Woda ma barwę zieloną, a przezroczystość sięga 11-14 metrów. Dzięki temu łatwo można zauważyć żyjące tu pstrągi.Zarybienie zbiornika - jedyny przypadek w naszych Tatrach - ma charakter naturalny. Niegdyś zamieszkiwały go również łososie potokowe. Być może tłumaczy to dawną nazwę: Rybi Staw.Z obecną wiąże się legenda, która mówi, że jezioro ma podziemne połączenie z Adriatykiem. Ponoć fale wyrzucały dawniej szczątki zatopionych okrętów, a w głębinach żyły wielkie morskie ryby.


Ciekawostka na dziś:
"Najbardziej listna" koniczyna miała 18 listków.