wtorek, 22 maja 2012

Nyiragongo-Afryka
22.05.2012
Wtorek

Jedyny na świecie wulkan o tak płynnej magmie. Z tego powodu jest zarazem w miarę bezpieczny i bardzo groźny. Leży w Demokratycznej Republice Konga, blisko granicy z Rwandą, ale znacznie bardziej zagraża Kongu.To jeden z dwóch czynnych wulkanów pasma Wirunga. Wysokość 3470 m n.p.m. daje mu czwartą pozycję wśród afrykańskich czynnych wulkanów po Meru, Kamerunie i Teide. Początkowo stoki wulkanu są bardzo łagodne, zaledwie ok. 35 stopni, by nagle ostro wznieść się w górę. W rozległym kraterze, szerokim na 800 i głębokim na 770 metrów, groźnie bulgoce największe na świecie jezioro lawowe. Owalne, o wymiarach 240 na 260 metrów i temperaturze grubo ponad tysiąca stopni.Geofizycy zaliczają go do stratowulkanów (wulkanów klasycznych), ale jego erupcje klasyfikują go raczej do wulkanów efuzywnych (lawowych), jak np. hawajska Mauna Kea czy wygasły Skjaldbreiður na Islandii. Ale Nyiragongo znacznie się różni także od wulkanów hawajskich.


Wszystkie katastrofalne wybuchy powodują wulkany (Thera, Wezuwiusz, Tambora, Krakatau, Mount Pelee, St. Helens, Pinatubo), mające lawę z dużą zawartością krzemionki, a więc gęstą i łatwo blokującą wszelkie kanały. W końcu siła ciśnienia wewnątrz przekracza nacisk wierzchniej warstwy i następuje potężna eksplozja. Z kolei lawa wulkanów hawajskich jest bardzo gęsta i wypływa bardzo powoli.Tymczasem w Nyiragongo lawa, ze względu na małą zawartość krzemionki jest bardzo płynna. Z jednej strony to sprawia, że gazy wulkaniczne zawsze znajdą sobie ujście, rozładowując tym samym ciśnienie wewnątrz wulkanu. A gdy do góry pcha się magma, to w kraterze jest wystarczająco dużo miejsca, by ją pomieścić. Ale właśnie z tego powodu wulkan jest bardzo groźny. Podnosząca się do góry magma mocniej napiera na ściany krateru, aż ten pęka. W powstałą szczelinę wlewa się lawa i z prędkością wodospadu spada w dół. A że jest bardzo rzadka, płynie szybko i daleko. A 15 km od krateru leży ćwierćmilionowe miasto Goma. Podczas wybuchu 10 stycznia 1977 roku cała lawa z jeziora poprzez powstałe pęknięcie wypłynęła w ciągu godziny i pędziła z prędkością co najmniej 60 km/h! Przy takiej szybkości trzeba uciekać natychmiast, by przeżyć. Oficjalnie zginęło wtedy co najmniej 70 osób. Faktycznie - kilka, a może nawet kilkanaście tysięcy.


Ciekawostka na dziś:
Komiksy z Kaczorem Donaldem były zakazane w Finlandii ponieważ główna postac nie nosiła spodni.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz